Kolejne ślubne kieliszki. Kolory opakowań jak widać różne ale robione były w "sezonie ogórkowym" i tylko taką tekurę falistą można było dostać. Jednym słowem tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Na odwrocie kieliszków znajdują się imiona nowożeńców w formie, jaką przedstawiłam niżej.
przepiękne są chciałam bym zamóić ale nie wiem jak się skontaktować z pania
OdpowiedzUsuń