piątek, 24 kwietnia 2020

Maseczki własnej produkcji


 Jakie czasy takie rękodzieło.  Z uwagi na potrzeby rozpoczęłam na masową skalę szycie maseczek. Wzór wydrukowałam ze strony " Domowa krawcowa|'  Bardzo dziękuję autorce wzoru za udostępnienie. Do dnia dzisiejszego uszyłam około 200 sztuk maseczek damskich, męskich i dziecięcych,  z najróżniejszych tkanin  bawełnianych. Nie jest to działalność dochodowa ale akcja wielu znajomych, którzy dostarczają znalezione w zakamarkach szaf tkaniny bawełniane ( bawełnę pościelową, pozostałości po uszytych letnich sukienkach czy bluzkach, nawet cieniutkie bawełniane zasłonki, które z niejasnych powodów nie trafiły na okna) i deficytowy towar czyli gumki. Ja tylko  kroję i szyję i wszywam magiczny drucik. Potem umawiamy się na "Zrzuty" czyli gotowe maseczki zrzucam przez okno kolejnym chętnym. Machina działa. Polecam! Sprawdzony sposób!
 
 Nie byłabym sobą gdybym nie wypróbowała wszelkich możliwych opcji tworzenia maseczek ochronnych. Poniżej maseczka na szydełku wykonana z włóczki bawełnianej. Od środka doszyta bawełniana kieszonka na filtr. Kolor może nie do końca twarzowy ale taki był na stanie i na dodatek idealnie odcień jaśniejszy od mojej wiosennej kurtki.
Z eksperymentów maseczkowych polecam wypróbowanie maseczki z koła. Wycina się koło mniej więcej o średnicy odstępu między uszami( można trochę większe u mnie 36 cm średnicy)  składa się koło na pół. Na brzegu wycina spore dziurska na uszy. część złożona przykłada się do nosa, dziurska okręca na raz i zakłada na uszy. Trzeba jeszcze właściwie ułożyć na twarzy i maseczka niczego sobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz